23 lutego 2020 pożegnaliśmy księdza proboszcza Andrzeja.
Choć przecież nie umarł, a po prostu zmienił parafię, to w wielu naszych sercach pojawił się smutek. Ks. Andrzej posługę kapłańską w naszej parafii przez ostatnie 7 lat. Dziękujemy mu za wszystkie wygłoszone homilie, za zaangażowanie w zbliżanie nas,
parafian, do Boga i pogłębianie naszej wiary. Coś co z pewnością urzekło chyba każdego kto choć trochę poznał naszego Proboszcza to Jego wrażliwe serce, Czysty Boży pokój Ducha, cierpliwość i zapatrzenie w Chrystusa. Każde Jego słowo było ciepłe i wypływało z troski. W tym wszystkim niemal promieniał pokorą i służbą. W każdym słowie i działaniu był szczery, bo wypływało to z Jego kapłańskiego serca. Pozwolę sobie przywołać kilka Jego słów, które skierował do nas podczas pożegnania, z którego fotografie widzicie.
„I bardzo proszę, nie miejcie żalu w swoich sercach do Księdza Biskupa. On jest naszym Pasterzem i w imieniu samego Jezusa prowadzi nas do zbawienia. Po to jest Biskupem, aby takie decyzje podejmować, choć dla nas są czasem trudne, to przyjęcie ich w posłuszeństwie Jezusowi, w pełnej pokorze świadczy o dojrzałości waszej wiary i zaufaniu Bożej Opatrzności. Przyjmijcie proszę Nowego Księdza proboszcza Marka z radością i zaufaniem w Boży plan. Otoczcie go opieką i modlitwą jak i za mnie się modliliście za co Wam dziękuję”.
Ks. Andrzej został posłany do Parafii Bożego Miłosierdzia w Sosnowcu.
Z modlitewną pamięcią życzymy Mu całym sercem Bożego Błogosławieństwa W posłudze Kapłańskiej.


